Napoleonka (potocznie kremówka) – w Polsce, ciastko złożone z dwóch płatów ciasta francuskiego, przełożone bitą śmietaną, kremem śmietankowym, budyniowym[1] lub bezowym, zazwyczaj posypane cukrem pudrem[2]. Bywa również przybierane kremem.
16 czerwca 1999 podczas spotkania z mieszkańcami Wadowic papież Jan Paweł II wspomniał kremówki, które w młodości jadał w miejscowej cukierni:
A tam była cukiernia. Po maturze chodziliśmy na kremówki. Że myśmy to wszystko wytrzymali, te kremówki po maturze[8],
skąd wzięło się określenie papieska kremówka lub wadowicka kremówka. Cukiernia, którą odwiedzał Karol Wojtyła, mieściła się na rogu Rynku i ul. Mickiewicza (pod nr 15) i już nie istnieje. Prowadził ją przybyły w 1936 z Wiednia do Wadowic cukiernik Karol Hagenhuber. Obecnie część kremówek sprzedawanych pod nazwą papieskie zawiera alkohol, co miałoby tłumaczyć niejednoznaczny uśmiech, z jakim Jan Paweł II wspominał te ciastka. Jednak zdaniem syna Hagenhubera, w kremówkach z cukierni ojca na pewno nie było alkoholu[9]. Według przekazów, Karol Wojtyła miał się założyć z kolegami o to, kto zje najwięcej kremówek. Wojtyła miał ich zjeść kilkanaście naraz – w zależności od źródła mowa jest o dwunastu[10] lub osiemnastu[9].
Kremówki wspominane przez Wojtyłę przełożone były kremem budyniowym[1].